Na początku lipca br. odbył się pierwszy webinar pt. Pomoc materialna dla studentów - aktualne problemy i najnowsze orzecznictwo. W ramach projektu pt. Pomoc materialna dla studentów - kompetentnie i na czas! II edycja raz w miesiącu realizowane jest szkolenie, którego celem jest, przede wszystkim, prezentacja wyroków NSA i WSA dotyczących spraw stypendialnych. Chodzi o te orzeczenia, których uzasadnienia dosłownie w ostatnim miesiącu pojawiły się w bazie orzeczeń. Warto znać orzecznictwo i być na bieżąco!
Ale do brzegu...
Na szczególną uwagę zasługuje wyrok WSA w Warszawie z dnia 18 stycznia 2024 r., sygn. VII SA/Wa 2459/23. Tylko pozornie mogłoby się wydać, że wyrok jak każdy inny. Aktualnie bowiem toczy się spór, jak wykładać ograniczenie zawarte w art. 93 ust. 4 PSWiN, tzw. 12 semestrów. Część sądów przyjmuje, że chodzi o dwanaście pierwszych semestrów studiówania - co w mojej ocenie jest błędne. Są na szczęście i takie wyroki, z których wynika, że chodzi o objęcie pomocą materialną i dlatego należy liczyć te semestry, w których student korzystał z pomocy materialnej.
Nie oznacza to jednak, że spór, jak wykładać ograniczenie tzw. 12 semestrów należy sprowadzać tylko do odpowiedzi, czy chodzi o pierwszych dwanaście semestrów studiowania, czy o semestry objęte wsparciem. Jest jeszcze przynajmniej spór II i III stopnia.
Problematyka sporu tzw. 12 semestrów gościła w ostatnim czasie na blogu. Czytelników odsyłam do wpisu pt. Koń trojański albo węzeł gordyjski, czyli wokół ograniczenia zawartego w art. 93 PSWiN! Wtedy odnosiłem m.in., że gdyby nawet przyjąć, że chodzi o studiowanie, to nie można uwzgledniać starych okresów studiowania, bowiem student odbywający studia w dawnych czasach nie miał wiedzy o takim ograniczniu. Prawo nie może działać wstecz, a ustawodawca nie może tworzyć takich pułapek. Nielogiczne jest również uwzględnianie dłuższego okresu niż 9 semestrów, gdy student odbywał studia dłużej, skoro zgodnie z art. 93 ust. 4 PSWiN świadczenia przysługują do 9 semestrów. Oznacza to, że student, którego kształcenie trwalo 12 semestrów na I stopniu, powinien - nawet w tym wariancie studiowania - mieć uwzględnione tylko 9 semestrów, bo jest to maksymalny okres przysługiwania pomocy na studiach I stopnia.
Lektura wyroku WSA w Warszawie przynosi nam kolejny ciekawy wątek. Warto jednak nieco przybliżyć stan faktyczny. Otóż studentka najpierw otrzymała stypendium dla osób niepełnosprawnych. Następnie organ wznowił postępowanie, w wyniku którego uchylono pozytywne decyzje i odmówiono przyznania stypendium, jednocześnie orzekając o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia. Błędów sporo i już ten wątek zasługuje na oddzielny wpis. Trzeba więc przypomnieć, że jeśli chcemy wznowić postępowanie, to student powinien być o tym zawiadomiony. Dwie decyzje (semestralne) lepiej aby wznawiać w dwóch odrębnych postępowaniach, zwłaszcza gdy każdy z nich objęta jest innym stanem prawnym (I decyzja - tzw. 6 lat; II decyzja - tzw. 12 semestrów). No i ten nakaz zwrotu świadczenia. Dziwi fakt, że ciągle organy stypendialne popełniają tak szkolne błędy. Nie wolno mieszać. Wznowienie postępowania dotyczy decyzji w przedmiocie przyznania stypendium i nie wolno dokładać obowiązku zwrotu. To nie ta decyzja. Słusznie przypomniał WSA w Warszawie, że "nałożenie na skarżącą obowiązku zwrotu świadczeń, stanowiło przekroczenie granic wznowionego postępowania".
Uczciwość nakazuje przyznać, że WSA w Warszawie wskazał, że istotnym kryterium obecnie jest ilość semestrów, podczas których wnioskodawca posiada status studenta i potencjalnie mógłby ubiegać się o stypendium, co może sugerować, że opowiedział się za studiowaniem. To błędne stanowisko, ale zostawmy to. Istotne bowiem w tej sprawie było to, że studenta podnosiła, że przebywała na urlopach, a także niesłusznie zaliczono jej semestr, gdy wcale nie studiowała. I właśnie ta kwestia - zbyt ogólne uzasadnienie - przykuła uwagę Sądu. Zgodnie z wyrokiem, to organ ma obowiazek wykazać oraz wyjaśnić sposób liczenia, z którego wynikałoby, że łączny okres kształcenia przekroczył 12 semestrów. Studentka podnosiła, że POLon zawiera błędne dane, co zostało zbagatelizowane przez organ. Jednakże w odpowiedzi na skargę organ przyznał, że "skarżąca złożyła rezygnację ze studiów w dniu 4.02.2016 r., natomiast do formalnego skreślenia z listy studentów doszło w dniu 15.04.2016 r. - 2 miesiące później, co może stanowić podstawę uznania, że okres posiadania statusu studentki na UJ nie wynosił, jak wskazuje POLON 2 semestry, tylko jeden semestr (pierwszy zimowy) w roku akademickim 2015/2016.".
Wiadomo, że odpowiedź na skargę nie może zastępować uzasadnienia decyzji. Uderza jednak coś innego. Jaki liczyć rozpoczęte semestry, o których mowa w art. 93 ust. 6 PSWiN?
Czy wystarczy sam upływ czasu, aby uznać, że student semestr rozpoczął? Absolutnie nie. Nie jest to zresztą spór zupełnie nowy, bowiem już pod rządami ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym zagadnienie to budziło pewne wątpliwości. Zasadniczo jednak należy mieć na uwadze aktywne studiowanie.
Z pojęciem rozpoczętych semestrów musi bowiem łączyć się konkretne zdarzenie. W przypadku rozliczenie rocznego, gdy student nie zaliczy wszystkich wymaganych przedmiotów do końca września, a jednocześnie nie złoży wniosku o wpis warunkowy/powtarzanie roku, to nawet gdy faktycznie będzie skreślony w listopadzie, to nie sposób uznać, że semestr (od 1 października do skreślenia w listopadzie) skonsumował. Wystarczy bowiem zestawić te okresy z opłatami za studia. Proste pytanie: czy student, który nie zaliczy roku w terminie, nie złoży wniosku o wpis warunkowy/powtarzanie roku, powinien ponieść opłatę za studia za październik i listopad? Absolutnie nie. Nie jest bowiem studentem wpisanym na konkretny etap studiowania.
Przywołany powyżej przykład dotyczył semestru zimowego i letniego. Nie wiemy, czy rozliczenie bylo semestralne, czy roczne, ale wiemy, że studentka złożyła rezygnację na początku lutego, a formalne skreślenie miało miejsce w dniu 15 kwietnia. Sam organ przyznaje, że być może należałoby uznać, że jednak w obrębie roku akad. 2015/2016 chodziło więc tylko o semestr zimowy, a nie dwa semestry.
Niestety, takich "skradzionych" semestrów jest więcej. Studentów żal. Coraz częściej studenci składają wnioski w przedmiocie korekty wpisów w POLonie, ale i wnoszą o zmianę decyzji w przedmiocie skreślenia. Jak widać z powyższego przykładu, uznanie, czy studentka rozpoczęła semestr, skoro została skreślona dopiero w kwietniu, czy jednak nie rozpoczęła, skoro złożyła rezygnację w lutym, ma fundamentalne znaczenie, ile semestrów przypisać studentce. Gdyby dołożyć do tego pytanie, od kiedy liczyć studiowanie, a nawet gdyby zapytać, czy dotychczasowa historia obejmuje pobieranie świadczeń, to mogłoby się okazać, że uczelnie dość masowo odmawiaja konstytucyjnego prawa do pomocy materialnej.
Ten przykład wzmacnia stanowisko, że jednak chodzi o objęcie pomocą materialną. Gdyby bowiem studentka nie zrezygnowała ze studiów, a nadal pobierała stypendium, nawet przez miesiąc nowego semestru, to możliwe byłoby uznanie, że cały rok (dwa semestry) jest skonsumowany.
Zwolennikom zaś stanowiska, że chodzi o 12 pierwszych semestrów studiowania należy zadać łamigłówkę. Student administracji (studia trwające 7 semestrów) kończy je terminowo i podejmuje jednolite studia magisterskie na kierunku prawo. Czy na nowym kierunku - prawo - będzie mógł otrzymać pomoc tylko przez pierwsze 5 semestrów studiówania? Wykładnia prawa nie może prowadzić do absurdu (!).
Spór o tzw. 12 semestrów trudno uznać za zamknięty. W mojej ocenie wszystko przed nami. Pytań nie brakuje, a to początek. Jestem przekonany, że stanowisko oparte na dwunastu pierwszych semestrach nie ostatnie się, bo jest po prostu niesprawiedliwe. Nie wynika ani z reguł językowych, ani nie znajdujemy potwierdzenia w celowości przyjętych rozwiazań, nie wspominając o konstytucyjnej zasadzie pomocy władzy publicznych, ale i konstytucyjnych zasad: sprawiedliwości społecznej, równości wobec prawa i niedyskryminacji. Natomiast rodzi się pytanie o koszty i to, niestety, nie jest ostatnie słowo.
---
Blog pt. Pomoc materialna dla studentów jest częścią projektu Instytutu Prawa Szkolnictwa Wyższego i Nauki pt. Pomoc materialna dla studentów - kompetentnie i na czas! - II edycja, który decyzją Ministra Nauki został dofinansowany i jest zrealizowany w 2024 roku jako zadanie publiczne w ramach konkursu pn. „Organizowanie i animowanie działań na rzecz środowiska akademickiego”.
Dodaj komentarz
Komentarze (2)
Witam. Mam pytanie. Czy wydłużenie o 2 semestry maksymalnego czasu prawa do świadczeń (z 12 do 14 semestrów) w przypadku studiów jednolitych magisterskich oznacza przypadek w którym student jest aktualnie na tych studiach (jednolite magisterskie trwające 12 semestrów), czy sam fakt podjęcia ich i przerwania kilka lat temu pozwala wydłużyć ten okres do 14 semestrów (obecnie jestem na studiach II stopnia, nie jednolitych? Pozdrawiam
Dodaj odpowiedź
Admin
07 grudnia 2024Odpowiedź jest oczywista - dodatkowy okres 2 semestrów, czyli 14 semestrów dotyczy sytuacji gdy student na tym kierunku ubiega się o pomoc. Fakt, że ktoś kiedyś podjął studia jednolite magisterskie trwające 5,5 lub 6 lat nie ma znaczenia, nie ma tutaj prawa nabytego do pomocy przez 14 semestrów itd.
Student
07 grudnia 2024